środa, 5 marca 2008

Kenia

Powyborczy konflikt w Kenii został zażegnany. Oby na długo. Skąd ten konflikt się wziął? Marcowy numer BBC History Magazine rzuca trochę światła:
"Źródło obecnego problemu leży, w dużym stopniu, w niejednorodnym wpływie kolonializmu. Na skutek wielu różnych procesów, zarówno dobrych jak i złych, brytyjska obecność w Kenii pomogła wybić się jednej grupie etnicznej - Kikuyu. Dominacja tej grupy sprowokowała konflikt wybuchły w ostatnich miesiącach."
I jeszcze:
"Wiek temu termin plemię (tribe) określał po prostu czyjeś ekonomiczne zwyczaje i tryb życia. Pod rządami kolonialnymi, a szczególnie po uzyskaniu niepodległości, termin stopniowo ewoluował ku quasi-etnicznej identyfikacji. Przez stworzenie wieloplemiennych państw Wielka Brytania i inne państwa kolonizujące bezwiednie zobligowały postkolonialnych polityków do szukania sposobów na poparcie i współpracę ze strony kluczowych grup w społeczeństwie. Identyfikacja plemienna - oraz nagradzanie przez polityków członków konkretnych plemion za lojalność - spowodowała ukształtowanie się polityki etnicznej, w odróżnieniu od tradycyjnej polityki klasowej.

Bezpośrednią przyczyną niedawnego konfliktu był spolaryzowany etnicznie, sporny wynik wyborów."

---
* BBC History Today, David Keys, Kenya: The colonial seeds of a bloody ethnic conflict. Luźne tłumaczenie.

Brak komentarzy: